Inspiracje srebrnego ekranu: Słoiki Ball w "Gangster"

Filmowe wnętrza są bez wątpienia świetnym źródłem inspiracji. Ja natomiast często skupiam się nie tylko na samych wnętrzach (już pomijając sam film), ale również na wszelkich dodatkach i gadżetach. Dlatego też już podczas pierwszej sceny z firmy "Gangster" szybko wypatrzyłam moje ulubione słoiki amerykańskiej firmy Ball. Co ciekawe słoiki te były praktycznie głównym bohaterem filmu, jako, że jest on poświęcony przemytnikom alkoholu w czasach prohibicji. A ja po prostu uwielbiam amerykański vintage!

Jeżeli śledzicie amerykańskie blogi craftowe, na pewno wypatrzyliście niejednokrotnie charakterystyczne słoiki z napisem "Ball". Niby kształt jest zwyczajny, jednak to właśnie ten napis sprawia, że od razu myślę o starej amerykańskiej stodole. Najlepsze jest w nich także to, że dostępne są praktycznie we wszystkich kolorach tęczy! Z tego też powodu amerykańskie dziewczyny masowo używają ich jako świeczniki, a nawet szklanki na wszelkie okazje (łącznie ze ślubem). Ball jest nadal jedną z najpopularniejszych marek produkujących słoiki zatem są one ogólnie dostępne w sklepach takich jak Walmart (tutaj znajdziecie nawet całą stronę im poświęconą). U nas niestety możemy je dostać chyba wyłącznie na Amazonie, Etsy czy Ebay.

A teraz trochę fotek mason jarów, czyli słoików.

Na mojej stronie na pewno jeszcze niejednokrotnie o nich usłyszycie jak i o drugiej równie popularnej firmie amerykańskich słoików Kerr.

PS. Jeżeli chodzi o film Gangster to gorąco polecam go wszystkim fanom filmów o prohibicji typu "Nietykalni" czy "Wróg Publiczny". Jeżeli natomiast nie przepadacie za taką tematyką to zawsze warto obejrzeć go dla Toma Hardy'ego. Mmmmmm.